Kino

Este

Lubicie chodzić do kina?
A może wolicie oglądać filmy w domu, na kompie, w telewizji?
Często chodzicie? Z kim najczęściej?
Wolicie ogromne multikina, z tłumem i pocornem?
Czy małe, studyjne kina z paroma widzami, bez jedzenia czegokolwiek?
Jaki film widziałyście ostatnio?

guzikowa · Dołączył: 29 Mar 2008 Posty: 162 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

lubię chodzić do kina, bardzobardzo lubię. z siostrami, koleżankami. oczywiście do kinoplexa w Bielsku. w domu też lubię oglądać, na kompie też, ale to nie to samo, co w kinie, tam jest duży telewizor, wygodnie się tam siedzi, popcorn maślany, cola.
noi zazwyczaj na komedie jeździmy.

cziks.

Bardzo lubię chodzić do kina, ale chodzę raz na dwa lata. W mojej miejscowości nie ma kina, a do Rzeszowa mi się jezdzić zbyt często nie chce. Wolę te większe kina, z pocornem, colą i tłumem.

herosine

Astre

Bardzo lubię chodzić do kinach, może to takie geny. Mam ochotę każdorazowo z niego skorzystać.
W telewizji też oglądam i na dvd, ale to nie to samo. Nie ma takiego klimatu. Zawsze prawie chodzę z kimś, samej tak głupio. Z siostrą, znajomymi, klasą. Nic specjalnego. Lubię ogromne multikina z tłumem i popcornem! =D {Chociaż wolę nachos.}
Akurat dziś byłam w kinie z Izą. Byłyśmy na nawiedzonej narzeczonej.
Wcale nie polecam.

hanisława

lubię chodzić do kina.
w domu na dvd też lubię oglądać filmy. ale chyba wolę w kinie, z popcornem i wielkim ekranem.
czy często? raz na miesiąc może. najczęściej z Izą lub z mamą.
ostatnio byłam z klasą na Juno.

rza.

Este

Kocham chodzic do kina. Telewizja (zwłaszcza te programy z reklamami w co 15 minut :/) nigdy nie odda tego klimatu. ^^ A na dvd czasem coś obejrzę, fajnie się robi na przykład noce filmowe ze znajomymi, ale z filmami które widziało się już wcześniej.
Dawniej chodziłam częściej, prawie każde wagary spędzałam z Bratem w multikinie. Z resztą nie tylko wagary, w ogóle chodziliśmy często. Teraz już jakoś rzadziej. Czasem też pójdę do kina z mamuśką, na jakiś 'babski' film, albo do małego kina na jakiś amatorski/niszowy film, bo ona takie uwielbia. I jedno i drugie ma swój urok, więc nie wiem co lubię bardziej.
A ostatnio to byłam straasznie dawno temu, bo aż w styczniu(!) na Ratatuj. Ale za tydzień wybieram się na Indianę najnowszego.

Rockey

i lov cinema!

cupid

kino lubię, ale z kimś, kimkolwiek.
a zresztą kino jest głupie i w tych czasach każdy tam chodzi tylko po to, żeby się nażreć tłustego popcornu, który kosztuje 10 razy więcej niż jest warty.

Frutti

Nie wiem, kino ma swój czar i urok, jednakże wolę obejrzeć film w ciepłym, nie klimatyzowanym domu przed swoim telewizorem. Kino to w pewnym sensie strata pieniędzy, ale chodzę do niego kiedy tylko pojawia się jakiś ważny dla mnie film tj. kiedyś piraci z karaibów.

Daisy

Tak, tak, tak.
To też, ale tylko w telewizji a że nie mam diwidi to jestem zdana na ludzi którrzy wybierają reperuar który leci o tej godzinie i danego dnia. Na komputerze nie często bywam by oglądać jakieś filmy, więc kino to najlepsza opcja.
To zależy, czy mam pieniądze czy też nie xd Z Hanią, no a z kim. Czasem z mamą lub ciocią.
Nie, nie znoszę. Mam tłumofobię -.-
Nie no, bez przesady. W Kinotece którą uwielbiam za niszowy repertuar, są nachosy. Co prawda bez mojego ulubionego sosu, ale można jakoś sobie poradzić. I tak nie kupuję popkornu w kinie bo biorę coś do jedzenia z domu albo kupuję w jakimś sklepie na miejscu, chociażby w careffourze.
Nie pamiętam. Aa, chyba Juno. A nie, Nawiedzona narzeczona z Daryjją ;d

Amicalle

lubię kino, lubię - w końcu najlepiej się ogląda filmy na wielkim ekranie
aczkolwiek jeśli mam do wyboru to wolę kina studyjne (btw: chcą zamknąć Lunę :<<)
do kina się idzie oglądać film, a nie żreć, więc popkornów raczej nie kupuję, chyba, że idę na jakiś głupkowaty film - wtedy owszem

A ostatnio byłam na "Wanted" z Angeliną Jolie.

mergia