Rajstopky.

Astre

Co sądzicie o tych wszystkich kolorowych rajstopkach?
Nosicie? Ładnie to wygląda ogółem? Jeśli tak, to do czego =)

hanisława

noszę, ładnie to wygląda, mi się bardzo podoba. noszę czarne, żółte lub fioletowe rajstopky do jeansowych krótkich spodni.

Este

Ja nie noszę, bo ogólnie raczej nie przepadam za rajstopami. Jakoś tak mnie denerwują, nie lubię w nich chodzić.
Ale podoba mi się ta moda. Do krótkich spodenek, spódnic, albo krótszych jeansów fajnie to wygląda. Zwłaszcza w połączeniu z balerinkami.

guzikowa · Dołączył: 29 Mar 2008 Posty: 162 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

nie podobają mi się takie rajstopky, więc nie noszę, logiczne. ogólnie też nie przepadam za zwykłymi rajstopami, a na dodatek takie żółte, fioletowe zupełnie mi się nie podobają.

brzóska

nie lubię w ogóle rajstop, denerwują mnie.
nie noszę więc. ale ładnie wyglądają, takie zielone i fioletowe, jami.

cziks.

Nie lubię rajstop.
A te kolorowe mi się nie podobają. Wygląda się w nich jak klaun.

Astre

Na niektórych strasznie mi się podoba. I lubię jak ktoś się mnie pyta, jaki kolor rajstop powinien założyć do tego i tego i w ogóle, fajnie się patrzy na takich kolorowych ludzi. Aczkolwiek sama siebie w takim czymś w ogóle nie widzę =3

cupid

lubię rajstopy. a najbardziej czarne, kryjące 40 den.
z tymi kolorowymi to czasem okej wygląda, ale nie na kimś kto ma opasłe łydki, bo takie jaskrawe kolory dodatkowo poszerzają i widać TYLKO 'sunące środkiem ulicy grube jak serdelki nożyska.

Biedrona

jeju. nie lubię , nie noszę. chyba , że to konieczne.

Frau

Kiedy byłam w piątej klasie, pół miasta zjeździłam z moją mamą za zielonymi, na przedstawienie.
Dzisiaj jest tego pełno.
Mam żółte, zielone i fioletowe.
Zakładam raczej rzadko, bo mi w nich gorąco.

Gata

kiedyś fanatycznie nosiłam zielone rajstopky. teraz już się odzwyczaiłam i nosze praktycznie tylko czarne {czarny też kolor}

Aguszja.

nienienie.
nie lubię, są takie niewygodne i w ogóle.

Amicalle

taktaktak, mam takie cuudne jedne, w kolorowe paseczki, ubóstwiam je

mergia

rajstopy noszę tylko wtedy, kiedy warunki atmosferyczne tego wymagają. więc do spódnic zimą. ale nie jakieś obłędnie kolorowe, bo są dośc wymagające no i nijak się mają do raczej stonowanej kolorystyki moich zimowo-jesiennych ciuchów. ale podoba mi się to, nie powiem. mam koleżankę, która co rusz paraduje w takich jarzeniowych kolorkach na nogach no i wygląda bardzo fajnie.

Kru

Lubię rajstopy.
Szczególnie te kolorowe.
Mam 2 pary. Zielone <3 i żółte.
Jednak tych żółtych nie noszę. Za bardzo oczojebne. Nie wiem co mnie naszło, że je kupiłam. xp
Myślę o zakupie kolejne pary kolorowych. Jednak nie mogę zdecydować się na kolor.
A te takie zwykłe o kolorze skóry, albo czarne noszę tylko do szkoły na jakieś uroczystości, święta czy cuś.