Forum www.adekwatnie.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Przyjaźń
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.adekwatnie.fora.pl Strona Główna -> Na poważnie.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
brzóska
panna z latawcem`


Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 1418
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:17, 18 Maj 2008    Temat postu: Przyjaźń

nie każdy potrafi docenić przyjaźń. czasem zdarza się to za późno.
ale kim dla Was jest przyjaciel?
macie przyjaciela?
od kiedy?
jak bardzo mu ufacie?
co jest podstawą w prawdziwej przyjaźni?
czy zawsze trzeba mówić prawdę przyjacielowi?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cziks.
Gdzie masz kredki?


Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:26, 18 Maj 2008    Temat postu:

Dla mnie przyjaciel jest osobą, która nigdy nie zawiedzie. Zawsze będzie przy mnie i będzie starała mi się pomóc, wtedy, kiedy będzie mogła i umiała.
Hm, w sumie to ostatnio nie wiem już czy go mam czy nie. Jedną już bezapelacyjne straciłam. Jeśli chciała ją - niech ma! Już mi nie zależy.
Podstawą w przyjazni jest przede wszystkim zaufanie. Aha. I szczerość również.
Trzeba mówić prawdę przyjacielowi. Prawda zawsze wyjdzie na jaw.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vienna
żeby wina była płynna.


Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:44, 18 Maj 2008    Temat postu: Re: Przyjaźń

Klałs napisał:
nie każdy potrafi docenić przyjaźń. czasem zdarza się to za późno.
ale kim dla Was jest przyjaciel?
macie przyjaciela?
od kiedy?
jak bardzo mu ufacie?
co jest podstawą w prawdziwej przyjaźni?
czy zawsze trzeba mówić prawdę przyjacielowi?


przyjaciel jest dla mnie podporą, radością i szczęściem. nie wiem co bym bez niego zrobiła. właściwie to niej. mam, od dwóch lat, niestety mieszka ona na drugim końcu polski. oczywiście, ufam jej.
myślę, że zawsze trzeba mówić prawdę przyjacielowi, choćby nie wiem co.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brzóska
panna z latawcem`


Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 1418
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:57, 18 Maj 2008    Temat postu: Re: Przyjaźń

Klałs napisał:
nie każdy potrafi docenić przyjaźń. czasem zdarza się to za późno.
ale kim dla Was jest przyjaciel?
macie przyjaciela?
od kiedy?
jak bardzo mu ufacie?
co jest podstawą w prawdziwej przyjaźni?
czy zawsze trzeba mówić prawdę przyjacielowi?

dla mnie przyjaciel to osoba, z którą zawsze i wszędzie będę mogła porozmawiać. będzie podporą w ciężkie dni, ale też będzie się cieszyć z moich sukcesów. to osoba, która dla mnie zrobiłaby wszystko i ja dla niej jeszcze więcej.
mam.
od gimnazjum.
ufam jej tak bardzo, że powierzyłabym jej swoje życie.
zaufanie, szczerość lojalność. to są fundamenty prawdziwej przyjaźni
tak, zawsze. bez względu na konsekwencje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Astre
so naive.


Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 808
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:04, 18 Maj 2008    Temat postu:

Nie wierzę w przyjaźń na tym etapie swojego życia.
Przyjaźń jest dla starszych.
Dla nas? Można mieć dobre i zaufane koleżanki. Nic więcej.

Chociaż tak naprawdę, to dlaczego tak twierdzę?
Przecież nie wiem co to jest przyjaźń tak naprawdę.
hm.

Co do mówienia prawdy przyjaciołom - nie, oczywiście nie.
Niektóre rzeczy lepiej, by nigdy nie ujrzały światła dziennego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cziks.
Gdzie masz kredki?


Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:10, 18 Maj 2008    Temat postu:

Astre napisał:

Co do mówienia prawdy przyjaciołom - nie, oczywiście nie.
Niektóre rzeczy lepiej, by nigdy nie ujrzały światła dziennego.


Dlaczego tak uważasz?
Jeśli to prawdziwy przyjaciel to nikomu nie wygada, a prawdy i tak się kiedyś dowie. więc nie widzę sensu w kłamaniu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Astre
so naive.


Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 808
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:11, 18 Maj 2008    Temat postu:

^Co nie znaczy, że muszę od razu zwierzać mu się ze wszystkich problemów i tajemnic rodzinnych.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brzóska
panna z latawcem`


Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 1418
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:20, 18 Maj 2008    Temat postu:

Astre napisał:
^Co nie znaczy, że muszę od razu zwierzać mu się ze wszystkich problemów i tajemnic rodzinnych.

właśnie na tym polega przyjaźń. że osobie, której ufasz bardzo bardzo, się zwierzasz ze wszystkiego, co Ci leży na sercu. a ona to zrozumie i będzie Cię wspierać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Astre
so naive.


Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 808
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:40, 18 Maj 2008    Temat postu:

Muszę znaleźć jakiś dobry przykład, hmm.

Okej, będzie trochę gorszy.
Mam powiedzieć mojej najlepszej koleżance, że np. kogoś zabiłam?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cziks.
Gdzie masz kredki?


Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 287
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:45, 18 Maj 2008    Temat postu:

Według mnie to najgorszy przykład jaki mógłby Ci przyjść do głowy =d
Już lepszy byłby z jakimś romansem czy coś. xd
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brzóska
panna z latawcem`


Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 1418
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:45, 18 Maj 2008    Temat postu:

Astre napisał:
Muszę znaleźć jakiś dobry przykład, hmm.

Okej, będzie trochę gorszy.
Mam powiedzieć mojej najlepszej koleżance, że np. kogoś zabiłam?

ej, najlepsza koleżanka, to nie przyjaciółka^^
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Astre
so naive.


Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 808
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:51, 18 Maj 2008    Temat postu:

haha, wiem. Może wymyślę coś lepszego przez noc.

no dobra - przyjaciółce.
Mam jej to powiedzieć?
Nawet jak nikomu nie wygada, to będzie się mnie bać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brzóska
panna z latawcem`


Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 1418
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:53, 18 Maj 2008    Temat postu:

Astre napisał:
haha, wiem. Może wymyślę coś lepszego przez noc.

no dobra - przyjaciółce.
Mam jej to powiedzieć?
Nawet jak nikomu nie wygada, to będzie się mnie bać.

jak mam być szczera, to mordercy nie mają przyjaciół.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Astre
so naive.


Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 808
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:01, 18 Maj 2008    Temat postu:

ale ja bym była mordercą z przyjaciółką!
zabiłabym przez przypadek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
brzóska
panna z latawcem`


Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 1418
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:02, 18 Maj 2008    Temat postu:

Astre napisał:
ale ja bym była mordercą z przyjaciółką!
zabiłabym przez przypadek.

haa, przez przypadek, to inna sprawa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.adekwatnie.fora.pl Strona Główna -> Na poważnie. Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin